Numer pozwolenia
Po pierwsze sprawdź numer pozwolenia. Taki numer mają tylko te produkty owadobójcze, które zostały gruntownie przebadane i dopuszczone do obrotu. Słowem – są bezpieczne i skuteczne. Oczywiście każdy może sobie taki numer wymyśleć i wydrukować na etykiecie. Dlatego jeśli masz wątpliwość wejdź na stronę odpowiedzialnego za pozwolenia Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Biobójczych urpl.gov.pl i sprawdź, czy takie pozwolenie istnieje.
Substancja aktywna
Kolejna ważna informacja to zawartość tzw. substancji aktywnej, czyli tej która ma faktyczne działanie biobójcze. To bardzo ważna, choć zwykle pomijana przez użytkowników, informacja. Przyda Ci się, gdyby cokolwiek się stało np. pies zjadł preparat owadobójczy, który właśnie kupiłeś. Informacja co jest wewnątrz pozwoli dobrać właściwe działanie i ewentualną odtrutkę. Drugi powód to tzw. oporność. Na pewno słyszałeś, że niektóre bakterie uodporniły się na niektóre antybiotyki. Podobnie jest ze środkami biobójczymi i zwalczanymi owadami. Jeśli więc jakiś środek przestał już działać tak skutecznie jak byś się spodziewał – przeczytaj etykietę i następny środek owadobójczy wybierz z zawartością innej substancji aktywnej.
Ostrzeżenia
Zwróć uwagę także na piktogramy. To małe obrazki mające postać białego rombu z czerwoną ramką. To są najważniejsze ostrzeżenia. Jeśli zobaczysz tam płomyk – produkt jest łatwopalny. Jeśli rybę i drzewo – stwarza zagrożenie dla środowiska, również wodnego. Obrazki są tak dobrane, by można się było łato domyśleć, o jakim niebezpieczeństwie mowa. Jeśli jednak masz z tym problem opis piktogramów znajdziesz np. tu: www.clp.gov.pl w zakładce oznakowanie. Możesz także przeczytać, co oznacza dany piktogram na samej etykiecie w sekcji „Zwroty określające rodzaj zagrożenia”. Tam wymienione są wszystkie zagrożenia poprzedzone specjalnym kodem. Dla przykładu H410 będzie oznaczało „Działa bardzo toksycznie na organizmy wodne powodując długotrwałe skutki”. Wtedy będziesz wiedział, że nie należy używać tego środka owadobójczego w pobliżu oczka wodnego.
Środki ostrożności
Kolejna ważna sekcja każdej etykiety nazywa się „Zwroty określające środki ostrożności”. Tam znajdziesz opis środków ochrony poprzedzony kodem zaczynającym się od P, np.: P101 – „W razie konieczności zasięgnięcia porady lekarza należy pokazać pojemnik lub etykietę”. Przeczytaj tę sekcję, będziesz czuł się bezpieczniej. Pamiętaj jednak, że tam są wymienione wszystkie potencjalne ryzyka, a sam fakt, że produkt jest zarejestrowany (ma nr. pozwolenia) świadczy o tym, że to ryzyko jest na akceptowalnym, czyli niewielkim poziomie. Zastosowanie produktu niezgodnie z przeznaczeniem – wypicie czy zakropienie oczu zawsze może być dla Ciebie groźne. Na każdej etykiecie znajdziesz także numer telefonu do fachowców od zatruć. Jeśli coś Cię niepokoi – zadzwoń, zwykle podając informacje z etykiety środka owadobójczego uzyskasz właściwe odpowiedzi.
Przeznaczenie, sposób użycia, dawkowanie
To prowadzi nas do sekcji „Przeznaczenie”, „Sposób użycia” i „Dawkowanie”. Przeczytaj, a znajdziesz tam informację, która pozwoli Ci użyć środka owadobójczego nie tylko bezpiecznie, ale też i skutecznie. Pamiętaj, że niewłaściwe jest zarówno użycie zbyt małej, jak i zbyt dużej dawki preparatu. W przypadku zbyt małej jego skuteczność będzie wątpliwa, w przypadku zbyt dużej zastosowanie nie będzie już tak bezpieczne. Co więcej, produkt może być także mniej skuteczny. Czy wiesz, że rozcieńczony, 70% roztwór alkoholu zwalcza (dezynfekuje) praktycznie wszystkie wirusy i bakterie, a nierozcieńczony jest dla nich bezpieczny? Zaufaj producentowi.
Podmiot odpowiedzialny a producent
Kolejna sekcja: Podmiot Odpowiedzialny i Producent. To nie zawsze ta sama firma. Podmiot Odpowiedzialny to „właściciel” pozwolenia na wprowadzenie do obrotu środka owadobójczego. Słowem „właściciel numerka”, o którym napisaliśmy na początku. Producent to firma faktycznie produkująca dany preparat, czasem na zlecenie „podmiotu odpowiedzialnego”. Pełną odpowiedzialność za produkt ponosi jednak „Podmiot Odpowiedzialny”. Nawet, jeśli go wcale nie produkuje. To ten podmiot przekazuje bowiem do oceny urzędowi wszelkie badania i dowody na bezpieczeństwo i skuteczność preparatu.
Kod kreskowy
Czy poświęciłeś kiedyś sekundę uwagi kodowi kreskowemu? Tak, to ten, który pozwala pani na kasie w sklepie zrobić „pik!”. Ale on też niesie dla Ciebie pewną informację, nawet jeśli nie masz skanera. Wszystko to, co zapisane jest w postaci pionowych kresek zwykle jest zapisane także w formie cyfr tuż pod kodem. Zazwyczaj będzie ich 13: pierwsze z nich to kod kraju. Polska oznaczona jest tu liczbą 590. Kolejne cztery do siedmiu cyfr to kod producenta. Ten kod producent kupuje w specjalnej organizacji zarządzającej kodami na całym świecie. Jeśli to zrobi, ma do dyspozycji kolejne pięć znaków do dowolnego użycia, jest to więc po prostu numer produktu. Ostatni znak, to tzw. suma kontrolna, czyli znak, który pozwala mieć pewność, że nie pomyliliśmy się podczas odczytywania skanerem.
Opakowanie
I na koniec coś o opakowaniach. Nie przelewaj proszę jakichkolwiek produktów owadobójczych do innych butelek, nawet jeśli mają fajną podziałkę, wydają się lepsze, czy wygodniejsze. Powody są dwa. Po pierwsze, zwykle tylko ty będziesz wiedzieć co w niej jest, a i Ty pewnie zapomnisz dosyć szybko… Po drugie, producenci dobierają opakowanie do zawartości. Są takie środki, które reagują z konkretnym typem opakowania i mogą Ci je po prostu rozpuścić.
