Poczynając od maja, a kończąc w październiku, komary potrafią uprzykrzać życie jak żaden inny owad, zwłaszcza o zachodzie słońca. Psują przyjemność odpoczynku na tarasie czy balkonie, a ich uporczywe brzęczenie potęguje dodatkowo dyskomfort snu w gorące, letnie noce.
W Polsce żyje 47 spośród ok. 3200 gatunków komarowatych. Jednym z najpopularniejszych gatunków komarów w Polsce jest komar brzęczący, zwany inaczej pospolitym (Culex pipiens).
Ciało tych brązowych lub szarawych owadów o przeźroczystych skrzydłach jest smukłe i wydłużone. Cieński i długie odnóża zakończone są pazurkami. Gdy komar opije się krwi, odwłok staje się pękaty, prześwituje na zewnątrz kolor czerwony. Aparat gębowy jest typu kłująco-ssącego.
Komary bardzo licznie występują na całym świecie, nie inaczej jest w Polsce. Komarowate najczęściej spotkamy w okolicach obszarów o podwyższonej wilgotności – w sąsiedztwie łąk, stawów, rozlewisk, a nawet większych kałuż. Larwy komarowatych rozwijają się w środowisku wodnym.
Jak odnajdują swych żywicieli – czyli nas? Wabi je podwyższone stężenie dwutlenku węgla w wydychanym przez nas powietrzu, kwas mlekowy oraz inne składniki potu przez co chętnie atakują skórę spoconą. Jednak poszukiwać nas będą tylko samice, dla których białko zawarte we krwi jest im niezbędne jako substancja odżywcza hodowanych jaj. Samce są dla nas bezpieczne – żywią się sokami roślin.
Komary nie są zbyt wybredne, jednak badania wskazują ich większe zainteresowanie osobami o grupie krwi O, wydzielającymi więcej dwutlenku węgla (osoby z nadwagą, otyłe, kobiety w ciąży), znaczenie może mieć również temperaturą ciała (wolą wyższą), bardziej zagrożone są również dzieci.
Występowanie tych owadów w dużych skupiskach jest bardzo uciążliwe, a ból, świąd i pieczenie skóry – główne skutki ukąszenia – wywołuje ślina zawierająca substancję antykrzepliwe. Wydzielina ta dostaje się do skóry przez kłujkę komara, który zdolny jest przebić nią nawet ubranie. Swędzenie i towarzyszące mu pęcherze na skórze mogą utrzymywać się do kilku godzin do paru dni. U małych dzieci liczne ukłucia mogą wywoływać złe samopoczucie oraz stany podgorączkowe.
Silniejsze reakcje na ugryzienie i występowanie dodatkowych objawów może sugerować uczulenie na ślinę komarzycy. Zazwyczaj nie są to reakcje poważne, ale dość dokuczliwe: wyprysk, grudkowa wysypka lub bąble pokrzywkowe, przewlekły świąd, a także ból głowy czy nudności.
W sporadycznych przypadkach dojść może również do poważniejszych dolegliwości, takich jak napad astmy, zespół Skeetera (duża reakcja zapalna występująca w okolicy ukąszenia, której towarzyszą obrzęki, swędzące grudki, pęcherzyki, a nawet wysoka gorączka), jak również obrzęki stawów oraz obrzęki naczynioruchowe. W przypadku wystąpienia reakcji alergicznej na ugryzienie komara można stosować leki przeciwhistaminowe, zalecone przez lekarza.
Do najskuteczniejszych sposobów obrony przed komarami – kiedy mówimy o działaniach zakrojonych na mniejszą skalę, niż np. opryski miejsc lęgowych – należą repelenty. Są to środki odstraszające. Najbezpieczniejszym wśród najskuteczniejszych repelentów jest ikarydyna. Jest bezzapachowa oraz bezpieczna, może być stosowana zarówno do ochrony dorosłych, jak i dzieci (od xx roku życia). Nie powoduje podrażnień skóry i innych reakcji alergicznych. Występuje w preparatach przeznaczonych do stosowania bezpośrednio na skórę oraz do pokrywania wnętrz domów. W przeciwieństwie do innych syntetycznych repelentów nie powoduje uszkodzenia materiałów syntetycznych.
Stężenie ikarydyny na poziomie 20% jest skuteczne przeciwko komarom i kleszczom od 8 do 14 godzin a w stężeniu 10% od 3,5 do 8 godzin.
Taka przyświecała nam idea. Dlatego jako substancję aktywną zastosowaliśmy droższą ikardynę zamiast popularnego DEET. Takie rozwiązanie nie tylko jest skuteczniejsze, ale i bezpieczniejsze. Pamiętaj jednak, że ludzki organizm czasem reaguje niespodziewanie na różne alergeny. Są przecież osoby uczulone na jabłka, choć dla większości z nas to ulubiony owoc. Obserwuj więc swoje dziecko.
To jedno z najtrudniejszych pytań, bo wpływa na to wiele czynników. Najprostsza odpowiedz: tak długo, jak długo komar może wyczuć zawarty w produkcie repelent. To zaś zależy od tego, czy i jak bardzo się pocisz, jak głęboko Twoje ubranie wchłonie produkt, a nawet czy i jakiego używasz dezodorantu lub perfum. Słowem – czy Twój zapach dla komara będzie bardziej odpychający, czy przyciągający. Uśredniając- produkt powinien działać przez kilka godzin.
Przede wszystkim zabezpiecz odkryte części ciała, dłonie, ramiona, nogi i twarz. Pamiętaj, by nie pryskać bezpośrednio na twarz, unikaj wdychania i chroń oczy. Lepiej spryskać dłonie, a następnie rozprowadzić produkt na twarzy – wówczas masz nad nim większą kontrolę. Dobrym pomysłem jest też spryskanie ubrania. Komary radzą sobie z ugryzieniem przez koszulkę czy cienkie spodnie, a w ten sposób skutecznie je zniechęcisz. Pamiętaj, Twój pot jest dla komarów wyjątkowo miłym zapachem, bardziej intensywnym niż odpychający repelent. Jeśli się umyjesz – pamiętaj, by się znowu zabezpieczyć.
Świat owadów i zwierząt jest fascynujący! Nawet jeśli okazuje się być dla nas równocześnie mocno uciążliwy…
Polska marka produktów owadobójczych o szerokim spektrum działania. Gotowe do natychmiastowego użycia w domu, na balkonie, tarasie i w ogrodzie. Zwalczają komary, kleszcze, mrówki, osy, szerszenie, myszy, szczury, mszyce, przędziorki, pchły, pluskwy i brzydkie zapachy. Bezwzględne dla szkodników, bezpieczne dla ludzi.
